Docelowo znalazł się w książce wiersz Spiritus ex machina, chociaż na początku miał to być jednak wiersz "undo".
Ale skoro Spiritus... dostał się do książki, to ten drugi wypada umieścić tutaj ;-)
[undo]
Chciałbym wejść w swoją głowę.
Zdjąć obudowę,
przeszukać. I znaleźć gniazdo, w które
podłączyłbym klawiaturę
I na noc całą, i dzień, i kolejne doby
takie bym znalazł zajęcie:
tę samą tłukłbym sekwencję
i dusił przyciski bez tchu:
undo, undo, undo...